Instruktorzy

Sebastian Zemankiewicz

Już jako dziecko w wieku 7 lat rozpoczął swoją przygodę taneczną z baletem,  którą później zdecydował się przerwać na rzecz piłki ręcznej, grając przez kolejne lata w Szczecińskim klubie sportowym MKS Kusy Szczecin. Mając 13 lat odkrył taniec na nowo.

Mając 19 lat zaczął samodzielnie prowadzić zajęcia taneczne poruszając się w kategoriach: modern jazz, lyrical jazz, contemporary. 

Odkąd w 2013 roku dołączył do kadry High Definition Dance Studio praktycznie każdą wolną chwilę poświęcał doskonaleniu i rozwijaniu swoich umiejętności tanecznych oraz poszerzaniu horyzontów o kolejne style taneczne, takie jak: taniec współczesny, modern jazz, street jazz czy kontakt improwizacja.

Brał udział w  licznych pokazach tanecznych i współpracach komercyjnych, m.in. „Pożegnanie lata z muzyką filmową” we współpracy z Teatrem Polskim w Szczecinie, stworzenie choreografii i udział w teledysku do utworu „Solitude Love Song” (dostępny na YouTube) dla Szczecińskiego Chóru Politechniki Morskiej wraz z Darią Czają, choreografia oraz udział w charytatywnym koncercie „We Love Blue” na rzecz Krajowego Towarzystwa Autyzmu w Operze na zamku.

Na swoim koncie ma również doświadczenie na scenie teatralnej. Wystąpił w spektalu tanecznym „Quiet Expo” w reżyserii Agnieszki Bogusławskiej oraz w kilku musicalowych produkcjach niemieckiego teatru  Uckermärkische Bühnen Schwedt: „Willi bald im Elfenwald”, „Abschied von Walhalla”, „Amore Mio – das Figarokomplott”, „Luther – zwischen Liebe, Todd und Teufel”, „Shrek-Das Musical”, „Till Ulenspiegel”.

Od 2019 roku wiele uwagi poświęca zagadnieniom świadomości i stabilizacji ciała a także sile i motoryce ruchu. Przez pierwsze 2 lata trenował pod okiem trenera personalnego, czynnego zawodnika Brazylijskiego Jiu-Jitsu – Tomasza Kmity.

Od początku roku 2022 pasjonat Cross treningu (Crossfit), a także fan biegów przeszkodowych (OCR). Na swoim koncie ma już statuetkę weterana, startując we wszystkich formułach Runmagedonu (6km, 12km oraz 22km). Pasjonat ruchu i aktywnego trybu życia.

„Na co dzień jestem „panem kierownikiem” w przecudownym korpo, z którym nie bez powodu związałem się w roku 2009 i tak trwam w nim do dziś. Absolutnie lubię dostarczać sobie nowych bodźców. Moja regularna praca dostarcza mi tych umysłowych, dlatego swój czas wolny przeznaczam na te dla ciała i duszy. Sport pozwala mi wciąż na nowo udowadniać sobie, że limity są tylko w naszych głowach. Prywatnie, lubię gotować (a dokładniej piec ciasta – zwłaszcza kiedy mogę się nimi dzielić z najbliższymi, a także kocham sztukę, w ostatnich latach przede wszystkim sztukę tatuażu, co zaczyna być widoczne również na moim własnym ciele.”